RED, WHITE & ROYAL BLUE CASEY McQUISTON
"RED, WHITE & ROYAL BLUE" CASY McQUISTON
Przypadkiem trafiła w moje ręce ta oto książka... Co myślę na jej temat...? Mam lekko mieszane uczucia. Jeżeli patrzy się na całokształt samej historii to jest ujmująca. Wiele zgryźliwości, dużo humoru, cięte dialogi. Poszukiwanie własnego ja i swojej osobowości, dążenie do celu po mimo problemów współczesnego świata i akceptacji wśród otaczającego środowiska.
Dwoje poważanych młodych chłopaków w świecie polityki Pierwszy Syn Ameryki Alex i książę Wali Henry wywołują na przyjęciu skandal niszcząc przy bójce tort weselny co powoduje konflikt medialny jak i kryzys dyplomatyczny po między państwami. By załagodzić sytuację doradcy rządowi zmuszają chłopaków do spotkań towarzyskich z ustawionymi dziennikarzami. Początkowe perypetie, uśmiech przez zaciśnięte zęby i szeptanie do ucha niekoniecznie pochlebnych słów wywołują uśmiech na mojej twarzy. Jak wiadomo od nienawiści do miłości prowadzi cienka linia i balansuje się po między tymi uczuciami i zaprzątają umysł i serce. Jak radzić sobie z uczuciem, które niekoniecznie jest uznawane wśród wyborców i akceptowane przez otoczenie. Jak poradzić sobie z najbliższymi? Czy przyznać się do swojej orientacji?
Tak to walka o swoje "ja", tożsamość, ale także książka ukazuje, że po mimo różnorakich dylematów rodzina wspiera i pomaga, wiadomo na początku jest zdziwienie, lekka złość, wyparcie..., ale i wielka odwaga by stanąć przed ludźmi i ich nie okłamywać. Jak już wspomniałam wcześniej patrząc na całość książki to nie jest ona zła, ale gdy już dochodzi do sfer intymnych niestety jak dla mnie nie do przebrnięcia, omijałam i przerzucałam strony łóżkowe. Pierwsze moje spotkanie z tak nietypową książką i myślę, że ostatnie. Podkreślam nie jest ona zła jest inna i pewnie będzie budzić różne refleksje - ja przeczytałam i stwierdzam, że to nie moja bajka no, ale może Tobie się spodoba?
Za egzemplarz dziękuję:
RED, WHITE & ROYAL BLUE CASEY McQUISTON
Reviewed by CzytaDeLiczne
on
lipca 10, 2020
Rating:
Brak komentarzy