"ZIMNA ODWILŻ" JUSTYNA CHROBAK
"ZIMNA ODWILŻ" JUSTYNA CHROBAK
Niespodziewany spadek, góra pieniędzy, udziały w firmie i jeszcze ziemia, która ma swój klimat. Malwina próbuje pozbierać się po stracie swojego ojca, bo chodź ich wzajemne relacje były raczej chłodne to na ostatniej prostej postanowili sobie przebaczyć i jakoś ze sobą egzystować. Dodatkowo Malwina próbuje zapomnieć o swoim ochroniarzu Sebastianie, który wkradł się do jej życia równie szybko jak odszedł, by stworzyć dom dla swojego dziecka i spróbować wybaczyć żonie niezliczone zdrady.
Malwina jest tym wszystkim przemęczona, jej organizm się buntuję, potrzebuje sił na regeneracje, ale kobieta jest ospała i melancholijna. Próbuje odwrócić uwagę, myśli i zatapia się w wir pracy, ale nie potrafi się skupić, dodatkowo po odczycie testamentu, ktoś grozi Malwinie niby chce odzyskać swoje pieniądze i nieruchomości. Czy kobieta odda swój spadek dobrowolnie? Czy będzie próbowała uciec? Czy po raz kolejny zda się na ochronę osobistą? Komu zależy na majątku? A może to ma kontekst prywatny?
Wątki kryminalne, sensacyjne oraz lekka pikanteria łączy się ze sobą, nie wieje tu nudą, jest tajemniczo, seksownie i ekstremalnie, wątki wciągają i zaskakują, wartka akcja i niektóre sytuacje doprowadzają do łez. Mnie lekko irytowała główna bohaterka swoją infantylnością i lekkomyślnością, jednak myślę, że to były po prostu hormony i ciągły lęk o przyszłość. Malwina zawsze twarda i nieugięta, a teraz widzimy ją w tej słabszej odsłonie. Czy gdzieś w środku jest dawny płomień, który pod wpływem zagrożenia rozpali się i Malwina będzie walczyć zamiast się poddać? Czy zimna odwilż przyjdzie nie tylko do kobiety, ale też do jej najbliższych? Musicie przekonać się sami.
"ZIMNA ODWILŻ" JUSTYNA CHROBAK
Reviewed by CzytaDeLiczne
on
czerwca 15, 2021
Rating:

Brak komentarzy