"MAGICZNA CHWILA" KRISTIN HANNAH

 

      "MAGICZNA CHWILA" KRISTIN HANNAH

        To historia, która wywołuje ogrom emocji, końcówka to był wręcz potok wylanych łez i natłok myśli, bo miałam nadzieję i wierzyłam, że są jeszcze rozsądni ludzie, którzy odłożą swoją dumę i pomogą dziecku, które jest zagubione, bo przecież jego dobro i komfort psychiczny jest najważniejszy.

         Wyobrażacie sobie ogromne drzewo nieopodal lasu, a na gałęzi dziecko, które przytula do siebie małego wilczka? Dziewczynka, która jest brudna, włosy ma skołtunione, wydobywa z siebie potworne dźwięki, jedyna metoda by ściągnąć ją z drzewa jest jedzenie, które zjada jak dziki zwierz. Jak pomóc skoro dziecko jest przestraszone? Czy jest sposób by zaufało obcej osobie?

        Powiem, że cała historia wywarła na mnie ogromne wrażenie, Kristin Hannah ma dar pisania, umie przestawić wszystkie aspekty psychologiczne, od punktu widzenia zagubionego dziecka, poprzez myśli psychologa Julii i praca nad poznawaniem przyczyn i skutków ubocznych przetrzymywanej dziewczynki na peryferiach.

        Nie zabraknie motywu miłosnego, jak i pracy nad swoim charakterem i wspomnieniami, które podcinają skrzydła i działają na swoją samoocenę. Warto dodać, że miasteczko stanęło na wysokości zadania i broniło nieszczęsne dziecko, żeby nikt z dziennikarzy nie dowiedział się o jego tymczasowym miejscu pobytu. 

        Julia psycholog musi walczyć ze swoim demonami i faktem powrotu do rodzinnego miasteczka w który ludzie uważali ją za wyobcowaną dziwaczkę, relacje z siostrą policjantką też nie są najlepsze. Czy zatem wyjdzie z tego coś dobrego? Czy wszystkie błędy zostaną zapomniane i pojawi się pusta karka?

      Końcówka jak już wspominałam wcześniej to wzruszenie i przerażenie. To uśmiech przez łzy, bo w centrum jest mała dziewczynka, która musi się otworzyć, może powiedzieć prawdę co ją spotkało. Czy uda się tego dowiedzieć? Czy dziecko powróci do zdrowia fizycznego jak i psychicznego?