"IDEALNI RODZICE" L. G. DAVIS

Grace chce zostać surogatką i bezinteresownie oddać dziecko. Przegląda mnóstwo ofert gdzie prezentują się rodzice, którzy chcą zaadoptować niemowlę, przegląda nawet ich profile na facebook czy instagram, żeby mieć pewność, że odda swoje dziecko w dobre ręce. Tylko pytanie czym się kieruje Grace? Dlaczego nie chce nic w zamian? Czy wybrana para rzeczywiście jest idealna?

Wchodzimy w świat Travisa i Marcia, którzy nie mogą mieć swoich dzieci. Sprawiają wrażenie sympatycznego i dobranego małżeństwa. Proponują Grace pieniądze, opiekę lekarską, a nawet dom w zasięgu ich wzroku, żeby pomóc kobiecie i się nią zaopiekować. Zadziwiające dla mnie było to, że Grace rzuca wszystko i przyjmuje warunki umowy, nie zgadzając się tylko na materialną stronę.

Domyślacie się, że gdy już byli blisko siebie coś zaczęło zgrzytać, listy z pogróżkami... to dopiero początek piekła. Tylko pytanie czy to jest ktoś z przeszłości Grace czy jednak ktoś nie chce by na świat przyszło dziecko? Travis i Marcia zaczęli być nadopiekuńczy więc kobieta nie dość, że się bała to jeszcze była osaczona. Daleko od swojej rodziny i przyjaciół zdana na łaskę małżeństwa. W dodatku miejscowa społeczność mówi Grace, że małżeństwo nie zasługuje na to dziecko.

Tajemnica z przeszłości, sekrety w teraźniejszości to dwa elementy, które tworzą odpowiedni nastrój dzięki temu zabiegowi nie jesteśmy pewni co się wydarzy. I chodź jeden sprawca jest podawany na tacy ja czuję, że coś nie pasuje i czekam na rozwiązanie zagadki.

Klimat, oraz akcja książki nie jest rozciągnięta, ciągle są podawane nowe wątki, które intrygują i sprawiają, że książka nie jest nuda. Mam wrażenie, że gdy się nie skończy pewnego etapu w życiu nie można przejść do następnego. Tak jest tu zakorzenione, dawne zdarzenie rzutuje na stan psychiczny w rezultacie mamy do czynienia z obsesją, która popycha do nieoczywistych rozwiązań. Książka trzyma w napięciu - polecam.

"IDEALNI RODZICE" L. G. DAVIS