"STELLA. OBLICZA ZEMSTY" ADRIAN BEDNAREK

Wystarczyłoby wybaczyć i iść dalej... Chęć zemsty zabija to co najlepsze, a tym bardziej gdy jest się podjudzanym... Klapki na oczach i cel, który jest do osiągnięcia, manipulować, omamiać, kłamać i wzbudzać poczucie winy.

Stella z jednej strony chce normalnej egzystencji, a z drugiej kocha pieniądze i swój standard życiowy. Chciałaby otrząsnąć się z wydarzeń z przeszłości, a jednak kurczowo trzyma się miejsca, gdzie wszystko miało swój początek. Gdy przychodzi do niej klient z niebanalną propozycją i dużą sumą pieniędzy Stella myśli, że złapała byka za ogon. Nie wie jednak, że to początek kłopotów.

Kobieta w końcu poznaje człowieka dla którego mogłaby zrezygnować ze swojego trybu życiowego, ma stabilizacje, złe myśli odchodzą zostaje spełnienie osobiste, ale w najmniej oczekiwanym momencie powraca przeszłość, a błędy popełnione przez Stelle mają teraz swój wydźwięk i teraz nie pozostaje nic innego jak walczyć o swoje życie.

Adrian Bednarek jak zwykle zaskakuje swoim psychologicznym podejściem do umysłu ludzkiego, pokazuje mechanizmy obronne, i psychikę nie tylko psychopaty, ale i osób, z najbliższego otoczenia. Tu nie ma postaci bezbarwnych, bo każdy z osobna tworzy swoją odrębną historię czy to słabeusza czy silnej osoby, która nie wie co to skrupuły. Dzięki temu zabiegowi można wczuć się w sytuację danej osoby i wyrobić sobie zdanie na jej temat. Kocham ten mroczny klimat i wiem, że kolejny raz się nie zawiodłam.

Za egzemplarz dziękuję: