"I NIECH ZGINĘ" SARAH PIBOROUGH




 " I NIECH ZGINĘ" SARAH PIBOROUGH


  Poznajemy historie z pozoru trzech bliskich sobie osób. Matki - Lissy, córki - Avy, przyjaciółki - Marilyny. 
    Wspólnie uczestniczą w swoim życiu, dzielą się radościami i smutkami..., ale każda z nich ma swoje tajemnice. Ujawniane są stopniowo, żeby podkreślić specyficzny klimat książki, oraz żeby zachęcić do czytania, bo kto nie lubi sekretów i rozwiązywania spraw nie wyjaśnionych. 
    Od samego początku czujemy, że w życiu Lisy wydarzyło się coś mrocznego i dlatego jest zakompleksioną i nadopiekuńczą matką z cechami paranoicznymi. 
Córka Ava dorasta - nie chce być trzymana na krótkiej smyczy, męczy ją ciągła kontrola mamy, jej sms-y i telefony. Dlatego coraz bardziej jej relacje rodzinne się pogarszają. Wpada w wir kłamstw nieodwracalnych w skutkach, a mnie osobiście ciekawiło co z tej sytuacji będzie dalej...?
Przyjaciółka Marilyn szczęśliwa żona, ale czy aby na pewno...? Za pewnością siebie kryje coś przed całym światem czyli kolejna tajemnica i karty do odkrycia.
Wśród ogólnego zamętu - powraca przeszłość... Co niesie kolejne konsekwencje - nie wiemy komu możemy ufać. Bohaterki odczuwają konflikty wewnętrzne. Zastanawiają się czym się kierować rozumem czy sercem, są rozdarte, każda z nich widzi wydarzenie sprzed lat z innej perspektywy, a co jest prawdą...? 
    Wiadomo, że w tej historii są zamieszane jeszcze osoby trzecie, ale kto kryje się za przeszłością...?
Byłam bardzo ciekawa tej książki, bo swój blogerski debiut zaczęłam od tej właśnie autorki, która zachwyciła mnie swoją pierwszą powieścią "Co kryją jej oczy". Czy i ta książka jest równie dobra...?
     Powiem tak nie było tego efektu WOW - nie powiem, że była zła. Miała wiele wątków, tajemnic do odkrycia. Autorka wywiodła mnie tylko raz w puste pole..., ale... w dwóch aspektach domyśliłam się co będzie dalej, więc końcówka powieści nie powaliła mnie na kolana tak jak przy pierwszej książce.
     Jeśli ktoś nie zna tej autorki to mimo wszystko polecam tą książkę, bo trzyma w napięciu, daje do myślenia - zastanawiasz się kto stoi za całym zamieszaniem i przeszłością. Sekrety odkrywane są stopniowo, jedna sprawa goni drugą. W dodatku ukazane są bardzo szczegółowo rozterki głównych bohaterów co nadaje charakteru psychologicznego i ten kontekst również mi się spodobał, bo nie były to suche fakty, ale również uczucia i przemyślenia kobiet związanych ze sobą w codziennym życiu.
     Pytanie do Was - Czy ukrywacie coś co zdarzyło się bardzo dawno temu...? Jeśli tak to uważajcie PRZESZŁOŚĆ lubi powracać w najmniej oczekiwanym momencie - ta książka to przestroga i przypomnienie, że " kłamstwo ma krótkie nogi."
"I NIECH ZGINĘ" SARAH PIBOROUGH "I NIECH ZGINĘ" SARAH PIBOROUGH Reviewed by CzytaDeLiczne on marca 21, 2019 Rating: 5

Brak komentarzy