"JEDEN KROK PRZED ŚMIERCIĄ" MARY BURTON

Gdyby pewne sprawy nie zostały zatuszowane, a przy innych nie przymykano oka, jeśli śledztwo prowadzono by dokładnie, nie doszłoby do okrutnych gwałtów i morderstw, zabójca czerpał z cierpienia satysfakcje, a z zbiegiem lat stał się bardziej pewny siebie i agresywny, a można to było uchwycić, zabić w zarodku, zawinił system wartości i chwila sławy.

Agentka FBI Macy Crow chce wszystkim udowodnić, a najbardziej samej sobie, że po mimo wypadku jest zdolna do pracy, jej umysł jest przecież sprawny, lubi działać pod presją, jest silna i odważna, dedukcja, oraz intuicja sprawdza się w wielu sytuacjach, gdy proponują jej 5 dni próbnych w nowej sprawie i partnera dawnego kochanka szeryfa Mike Nevada ma lekkie obawy, ale ciekawość bierze górę, bo Macy pragnie dopaść gwałciciela.

W śledztwie ktoś mataczy, pewne szczegóły zostały przekazane do prasy, coraz więcej zgłasza się kobiet pokrzywdzonych, a przeszłość pokazuje, że ofiar jest bardzo dużo tylko pytanie czy to ta sama osoba? Czy miała wspólnika? Wszystko sprowadza się do ciała dziewczyny, która zniknęła 15 lat temu, a teraz została odnaleziona - czy to tam morderca miał swój początek? Czy jest możliwe, że przez tyle lat został nie zauważony?

Akcja toczy się szybko, widać zmęczenie, ale jest i determinacja, żeby złapać mordercę, kolejna osoba zostaje porwana tym razem Macy i Mike chcą zrobić wszystko by uratować kobietę, tylko czy nie wpadną w wir kłamstw i niedomówień? Czy agentka jest na skraju wyczerpania i jej wyobraźnia płata jej figla? Czy te śledztwo nie stanie się jej obłędem?

Za egzemplarz dziękuję: