"DOM STRAUSSÓW" ADRIAN BEDNAREK
"DOM STRAUSSÓW" ADRIAN BEDNAREK
Oczami wyobraźni widzę, tę książkę jako ekranizację filmową, a to dlatego, że wciąga, ma mroczny klimat, tajemnicę, krwawe sceny i osoby, które znikają w nieoczekiwanym momencie.
Piątka przyjaciół wyjeżdża by odpocząć i cieszyć się ostatnimi wakacjami. Jeden z nich Adam proponuje zabawę smartdetoks - spędzenia czasu ze sobą bez telefonu i tym samym uczestnicy zabawy zostają odcięci od świata i internetu. Zdania są podzielone i wybucha karczemna awantura, po której przyjaciele zaczynają spędzać czas oddzielnie. Wszystko brzmi znajomo, a jednak wciągnęłam się w wir tej historii, postacie były łatwowierne, infantylne, ale o to w tym wszystkim chodzi, aby uzyskać efekt filmu "Krzyk" czy "Koszmar minionego lata". W horrorach postacie takie już są, bo wiesz co za chwilę się stanie, a jednak krzyczymy czy zamykamy oczy, albo mówimy uciekaj bo zaraz ktoś cię załatwi. Tak czułam się w tej książce, wszystko było na swoim miejscu, nie była to wymagająca lektura, nie było w niej dogłębnej analizy głównych bohaterów tu chodziło o chęć przeżycia, a tylko silna jednostka umie przewidywać i myśleć jak uciec z kłopotliwej sytuacji.
Adrian Bednarek próbuje swoich sił w różnych gatunkach przewodni prym to thriller psychologiczny, ale był już erotyk, a teraz horror. Czy spodobała mi się ta odsłona? Ja jestem na tak, książkę pochłonęłam bardzo szybko, postacie momentami mnie irytowały, ale końcówka wyjaśniła mi motywy działania poszczególnych osób i odsłoniła tajemnicę, która lekko mnie zaskoczyła, no i musiała być dodana ostatnia kropeczka, jak przystoi w takiego typu filmach, że może kto wie doczekamy się kolejnej części. Co prawda najbardziej lubię pokręcone mroczne postacie w thrillerach psychologicznych u Pana Bednarka, ale tę powieść uważam za udaną i godną polecenia.
Za egzemplarz dziękuję:
"DOM STRAUSSÓW" ADRIAN BEDNAREK
Reviewed by CzytaDeLiczne
on
sierpnia 10, 2022
Rating:
Brak komentarzy