"KONSULTANTKA" RUTH HEALD

 

                "KONSULTANTKA" RUTH HEALD

                 Claire pragnie zakończyć pewien rozdział i zacząć nowe życie z dala od zgiełku. Marzy by zamieszkać na wsi razem ze swoim mężem Mattem i córką Olivią. W tych planach ma pomóc teściowa Ruth, która podarowała młodym małżonką dom po swoje matce. Claire jest podekscytowana tym pomysłem i pragnie jak najszybciej zamieszkać w spokojnej dzielnicy.

                 Plany, a realizacja to dwa osobne tematy, bo już sam początek nie wróży nic dobrego. Wymarzony dom... jest pełen kurzu i pozostałości po dawnym właścicielu, nic nie jest uporządkowane, nie ma miejsca na kartony, a co dopiero na rzeczy do normalnej egzystencji. 

                Teściowa nagle robi się oschła i manieryczna, stale wypomina im podarowany w prezencie dom. Matt zajął się pracą, wiecznie nie ma go w domu, a Claire zostaje sama, pogrążona z demonami z przeszłości Słyszy dziwne głosy, ma wrażenie, że ktoś ją obserwuje i przemieszcza rzeczy w inne miejsca. Ktoś podsuwa, że mąż ją zdradza. Te elementy działają na jej psychikę tylko pytanie czy wszystko zostaje wyolbrzymione? 

                Książka ma wartką akcje, każdy wątek dodaje coś innego wartościowego do treści, dzięki temu nie możemy od razu ocenić sytuacji, kto jest winny i dlaczego tak postępuje. Ja miałam swoje cztery typy, wgłębiałam się w szczegóły i wyciągałam swoje wnioski. Wiedziałam, że druga narracja jest ważna i pod tym katem szukałam odpowiedzi. Ciekawe czy i Wy znajdziecie winowajcę?