"ZMYŚLENIE" JESS RYDER




"ZMYŚLENIE" JESS RYDER


                          Ciągle jedno i te same pytanie krąży mi po głowie.
O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZI? Próbuję rozwikłać zagadkę, która męczy mnie od pierwszego rozdziału. Czy miałabym na tyle odwagi by wpuścić pod swój dach nieznajomą? Co prawda strasznie pobitą, ewidentnie potrzebującej pomocy, ale czy nie wezwałabym pogotowia i policji? Potem nadchodzą następne refleksje - schronienie na jedną noc - OK, ale już na dłuższy czas w dodatku nieokreślony? Zastanawiam się co bym zrobiła? Trzeba być empatycznym, ale czy naiwnym?

                           Główna bohaterka Stella doprowadzała mnie do szewskiej furii, jak można być aż tak lekkomyślnym, ale potem ją usprawiedliwiam przecież miała swoje wzorce z wczesnego dzieciństwa, bo jej rodzice byli rodzicami zastępczymi dla wielu zagubionych dzieci. Stella chce dorównać swoim żywicielom. Pragnie, żeby byli z niej dumni.

                            Ciąg wydarzeń w książce zaskakuje. Czujesz, że coś kryje się za "zakrętem" i nastąpi wielkie BUM - tylko z której strony? Przez męża szukającego swojej żony? Może przeszłość Stelli da o sobie znać? Może to Jack ma swoje grzeszki, które się ujawnią? Może zagrożenie czyha ze strony biednej pokrzywdzonej Lori. Tak czujesz oddech strachu, kłamstw, niedomówień, przeszłość i teraźniejszość zlewają się ze sobą - igrają z Tobą. Tracisz czujność, ale czy coś Cię otrzeźwi i poskładasz wszystkie fakty? Szczerze tym razem miałam problemy, bo tu nic nie jest czarne, ani białe, każdy z tych bohaterów coś ukrywa, a powiem Wam, że tu trzeba śledzić najmniejszy szczegół, bo ma ogromne znaczenie.

                            Jak już wspomniałam wcześniej denerwowała mnie Stella swoją naiwnością - zastanawiałam się też jak mogła być w mieszkaniu, które było całkowicie w remoncie, że życie na walizkach i jednym łóżku jej wystarczało. Czyżby przeliczyła się z remontem swojego domu.
Jack z kolei schodził z drogi ukochanej widać, że nowe gniazdko mu nie odpowiada. ucieka w wir pracy, ale czy to tylko jest pracoholizm, czy może coś więcej?
Lori - zagadkowa, maltretowana przez swojego męża, zagubiona, podatna na wpływy bojąca się policji - czy ma za sobą przeszłość kryminalną?

                             Jeden dom i trójka bohaterów, którzy pragną wpływać jeden na drugiego poprzez groźby, prośby, płacz, litość, oraz niezliczone intrygi. Kto jest myszką, a kto kotem? I przechodzimy do pierwszego pytania, które nasuwa się w mojej głowie. O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZI? 

Za egzemplarz dziękuję:
Gdzie można kupić książkę?

https://www.kultowy.pl/  

"ZMYŚLENIE" JESS RYDER "ZMYŚLENIE" JESS RYDER Reviewed by CzytaDeLiczne on kwietnia 15, 2020 Rating: 5

Brak komentarzy