"DOTYK ANIOŁA" KATARZYNA MAK


"DOTYK ANIOŁA" KATARZYNA MAK


                           Szczerze - miałam pewne obawy czytając tą książkę. 369 dni, by rozwiązać małżeństwo Angel i Brada, które zostało zawarte pod wpływem impulsu, chwili. Kobieta na wakacjach w obcym kraju musi pozostać, by rozwiązać swój problem ze swoim zamążpójściem. Brad, który może nie jest mafiozem, ale płatnym zabójcą, nie angażującym się w związki, unikający jakichkolwiek relacji damsko - męskich. W dodatku dziwna zależność w pracy i poza nią ze starszą kobietą Dianą. Czy zauważacie podobieństwo do dwóch bardzo popularnych książek na rynku "50 twarzy Greya" i "365 dni"? Pomimo pierwszych skojarzeń zapragnęłam dokończyć książkę i stwierdzić czy to "odgrzewane kotlety"? Czy jednak historia będzie miała swoje rozwiązanie i czymś mnie zaskoczy?

                          Powiem tak - charakterystyka głównych bohaterów jest bardzo rozwinięta. Po każdym dziwnym zdarzeniu możemy ocenić jaki to miało wpływ na same postacie. Czy mieli wyrzuty sumienia ? Czym się kierowali, sercem czy rozumem? Bohaterowie mają mocną osadzoną osobowość. 

                           Sama Angel jest dość naiwna, autorka podkreśla jej religijność i tu mam lekkie wątpliwości, co do szybkiego zakochania i aktów seksualnych - chodź taka istota ludzka bez doświadczenia może bardziej zaangażować się w związek. Co do bycia chrześcijanką - myślę, że osoby bardzo wierzące są bardziej skore do przebaczania, pomimo występków i zatajenia prawdy.
                        "Będę się modliła za nas obojga"
Chodź obawiam się, że mógłby wyjść spór dotyczący odbierania życia ludziom, gdy kocha się każdy dzień i uwielbia się cud narodzin - to myślę, że taka osoba ma wiarę, że może zmienić mentalność i zachowanie drugiego człowieka.

                           Co do samego Brada - nie podoba mi się postępowanie pod wpływem alkoholu, bo jego czyn był karygodny i oznacza, że jest to osobnik bezwzględny, nie wiem czy bym wybaczyła poczynania głównego bohatera, ale przynajmniej widziałam rozterki Brada. Czy aby nie jest to "słomiany zapał"? Widać, że chce się zmienić, przeraża go jednak jakiekolwiek najmniejsze kiełkowanie uczucia, emocji, miłości i słów "kochaj mnie". Co się wydarzy? Czy dwa skrajne charaktery połączy się ze sobą? Czy ich małżeństwo przetrwa?

                          Co do samej końcówki nie powiem zaskoczyła mnie i czekam na dalszy ciąg. Pomimo pierwszych skojarzeń dotyczących książki - uważam powieść za bardzo udaną, bo miała ciekawą fabułę, która nie skupiała się tylko i wyłącznie na scenach łóżkowych, bo to był dodatek nie przesadzony, obecny, ale osadzony w punkt, a rozterki głównych bohaterów były tu na pierwszym miejscu. Dzięki temu występuje tu koloryt kumulowanych emocji. Odtrącenie, zawiść, zazdrość, zemsta, ale i wiara w prawdziwą miłość, trzymanie się swoich wzorców i zachowań, no i najważniejsze współpraca, poznanie czego oczekuje od nas druga osoba, szczerość nawet do bólu - dlatego uważam, że to właśnie te uczucia i emocje tworzą odmienną powieść niż "365 dni", czy "50 twarzy Greya", bo bazuje na prawdziwym związku i pracy nad nim, bo przecież "życie nie jest usłane różami", a żeby coś powstało musimy dużo poświęcić i dbać o drugiego człowieka w szarej codzienności.

Za książkę dziękuję:
Gdzie można kupić książkę?



"DOTYK ANIOŁA" KATARZYNA MAK "DOTYK ANIOŁA" KATARZYNA MAK Reviewed by CzytaDeLiczne on maja 01, 2020 Rating: 5

Brak komentarzy