"POWTÓRKA" MARCEL WOŹNIAK
"POWTÓRKA" MARCEL WOŹNIAK
"Na pewno był ulepiony z dobrej gliny, ale glina ta z czasem nasiąkła krwią. Jak całe to miasto."
Błędy, małe kłamstewka, zatajanie prawdy od tego wszystko się zaczyna, bo poszlaki zostają zacierane, czy można coś odzyskać gdy tropy prowadzą do niedokończonych spraw?
Leon Brodzki przechodzi na zasłużoną emeryturę, dzięki niemu wiele kryminalnych zagadek zostało rozwiązanych, ale ucierpiała na tym jego rodzina. Relacje z córką są skomplikowane, nie potrafią się dogadać, nie mają wspólnych tematów, a przyczyną była praca dla której się poświęcił i to z nią spędzał czas. Chce odbudować relacje, ale niedokończona sprawa z policji wychodzi na światło dzienne. Pojawiają się zwłoki, odcięty palec i noworodek, a komendant nie prosi, lecz każe wrócić do czynnej służby. Co zrobić gdy fakty mówią same za siebie? Czy można dalej stawiać na pracę, a nie na swoją rodzinę?
Poszlaki prowadzą do schorowanego ojca Leona, ale jak uzyskać jakieś informacje skoro nie ma kontaktu z postarzałym policjantem. Czy może być tak, że dowody zbrodni były sfałszowane, a za kratkami siedzi niewinny człowiek? Czy mamy do czynienie z naśladowcą? A może prawdziwy sprawca jest na wolności?
Tu intryga goni kolejny podstęp, na komendzie jest kret, który macza swe palce w śledztwie, nie wiesz komu ufać, za kim podążać, snujesz wywody, zastanawiasz się nad głównym bohaterem czy jest skorumpowany czy czysty jak łza? Akcja jest dynamiczna, prowadzi do wielu wątków pobocznych, które z czasem stworzą niepowtarzalną całość.
Końcówka... smutek, żal, lekka pretensja, poczucie niesprawiedliwości. Sprawa, która ciągle zatacza krąg. Mogę posłużyć się cytatem, który dobrze odzwierciedla ostatnie rozdziały "spodziewaj się niespodziewanego".
Za egzemplarz dziękuję:
"POWTÓRKA" MARCEL WOŹNIAK
Reviewed by CzytaDeLiczne
on
września 26, 2020
Rating:
Brak komentarzy