"HELLWARE" MARCIN MORTKA

 




                   "HELLWARE" MARCIN MORTKA


"Pięć osób - pomyślał ze smutkiem. - A żadna nie jest w stanie ani na moment oderwać się od telefonu. To wygodne, bezpieczne czasy dla tych, którzy czerpią korzyści z oprogramowania... Zaraz, jak to Tim nazwał? Hellware".


                    Nathaniel budzi się z mrocznego snu, z otępienia, które trwało przeszło 2 lata. Nic nie pamięta z tego okresu, ma pustkę w głowie, a umysł wykonuje czynności mechaniczne, znalazł się w dziwnym miejscu, ale wszystkich ludzi zna po imieniu, umie mieszać drinki i nalewać piwo, bo wychodzi na to, że zamiast pisarzem jest barmanem. Nie umie tego poskładać w jedną logiczną całość, udaje się do swojego tymczasowego domu, gdzie szuka swojej partnerki Fiony, ale jej rzeczy znikły tak jakby znowu zapadła się pod ziemię. Nathaniel wie, że z tego nie może wyniknąć nic dobrego.

                    Udaje się do miejsca gdzie wszystko się zaczęło, ma nadzieję, że przyjaciele z przeklętego Miasteczka Nonstead wyjaśnią mu co wydarzyło się przez te 2 lata. Jego zdziwienie jest ogromne, gdy ludzie patrzą na niego spod byka, a Skinner uderza go w twarz. Załamanie przychodzie ze zdwojoną siłą gdy okazuje się, że jego partnerka Fiona umarła, a jej grób zamiast być w rodzinnym miejscu, jest tutaj w zapchlonej dziurze. Dlaczego zginęła? Czy chciała wyjaśnić amnezję i nietypowe zachowanie Nathaniela? Przed czym chciała ostrzec Skinnera? Czy znalazła klucz do zagadki? 

                   Znowu czujemy powiew grozy, ktoś głównego bohatera śledzi, goni, tak jakby wiedział gdzie się znajduje. Pojawia się dziwna postać Chochlika i nie wiadomo po której jest stronie. Skinner ma obawy czy zaufać Nathanielowi, ale pragnie zemsty, lecz do końca nie wiadomo dlaczego ludzie zachowują się jak żywi zombie. Niby istnieją, żyją, ale ich umysł jest wyłączony, działają jak automaty, nie ma w nich żadnych uczuć, empatii, nie ma człowieczeństwa.  

                   Wszystko co dzieje się w miasteczku jest na pograniczu jawy i snu. Żyjesz, uśmiechasz się i bach... nagle robisz coś niewyobrażalnego i nic nie pamiętasz, masz amnezję i zazwyczaj uchodzi ci to na sucho, no chyba, że ktoś ma dla Ciebie inny plan i chce się Ciebie pozbyć. Nie znasz dnia, ani godziny, gdy w pogodnego człowieka możesz zamienić się w morderce. Czy Nathaniel i Skinner uratują ludzkość? Czy staną się marionetkami? 

Za egzemplarz dziękuję

   
"HELLWARE" MARCIN MORTKA "HELLWARE" MARCIN MORTKA Reviewed by CzytaDeLiczne on listopada 26, 2020 Rating: 5

Brak komentarzy