"GŁUSZA" MARK EDWARDS
"GŁUSZA" MARK EDWARDS
Tom Anderson pragnie pogłębić łączące więzi ze swoją nastoletnią córką Frankie, postanawia spędzić niesamowite wakacje na łonie natury. Wybiera ośrodek po całkowitym remoncie, malowniczo położony w leśnej głuszy nieopodal jeziora. Nie ma w tym miejscu tv i internetu. Człowiek zdany jest na siebie i otaczające środowisko.
Frankie początkowo nie pała entuzjazmem do tego miejsca, ale gdy poznaje swojego rówieśnika Ryana jej świat zaczyna nabierać barw. Włóczą się razem po okolicy i odkrywają dziwną, zaniedbaną okolicę wraz z pokręconymi mieszkańcami, którzy sprawiają wrażenie nieokiełznanych i lekko obłąkanych. Atmosferę podsyca historia o morderstwie dwóch kochanków przy pełni księżyca, a sprawcą okazał się lokalny dziwak, który nie został schwytany i chowa się w tutejszej głuszy.
Tomowi, Frankie oraz turystą zaczynają się dziać niewyjaśnione zjawiska, giną różne rzeczy, słychać dziwne głosy i hałasy, dziewczyna ma przepełnione łóżko robakami, koło domku Ryana został znaleziony martwy królik. Wszystko wskazuje na to, że ktoś chce przestraszyć turystów. Tylko czy jest to człowiek czy duch?
Powiem Wam, że historia jest bardzo tajemnicza, momentami miałam ciarki na skórze, bo atmosfera robiła się gęsta i mroczna. I chodź domyśliłam się kto pociąga za sznurki to końcówka mnie mocno zaskoczyła. Wychowanie, które wpajają nam rodzice wpływa na naszą przyszłość i to uchwycone jest w tej książce. Czasem "uczeń przewyższa nauczyciela", a skutki mogą być katastrofalne.
Za egzemplarz dziękuję:
"GŁUSZA" MARK EDWARDS
Reviewed by CzytaDeLiczne
on
marca 30, 2022
Rating:
Brak komentarzy